Downloads:

Moje_wspomnienia_z_Erasmusa_B1_PDF

Hubert: Bardzo dobrze wspominam pobyt na Erasmusie. Spędziłem semestr w Hiszpanii, w Madrycie. Oprócz zajęć na politechnice, na wydziale architektury, uczęszczałem kilka razy w tygodniu na intensywny kurs hiszpańskiego. Dzięki temu poznałem wielu Erasmusów z innych krajów, też z Polski. Chociaż Hiszpanie są bardzo otwarci i pomocni, czas po zajęciach spędzałem głównie z obcokrajowcami takimi jak ja – włóczyliśmy się po mieście i chodziliśmy na plażę, bo była naprawdę piękna pogoda, zwiedziliśmy też inne regiony Hiszpanii, między innymi Katalonię, Kraj Basków i Andaluzję. To było niezapomniane doświadczenie. Teraz kończę studia w Polsce i to tutaj chcę pracować, ale na pewno będę jeździł regularnie do Hiszpanii. Mam już nawet zaproszenie na wakacje od Any, mojej koleżanki z grupy.

Iza: Szczerze mówiąc, mam niezbyt dobre wspomnienia z Erasmusa. Byłam kilka miesięcy w Belgii, w Brukseli. Dlaczego nie jestem zadowolona? Jeśli chodzi o uczelnię, nie mogę narzekać – wszystko było dobrze zorganizowane, wykładowcy prowadzili zajęcia na wysokim poziomie i kiedy miałam jakiś problem, zawsze mogłam liczyć na ich pomoc. Po raz pierwszy w życiu mieszkałam w akademiku i to było dla mnie nowe, mało przyjemne doświadczenie. Niestety ludzie z roku oraz inni studenci z Erasmusa byli raczej zamknięci i mało towarzyscy. Nie udało mi się nawiązać żadnej dłuższej znajomości i zwykle spędzałam czas sama. Nie podobała mi się też pogoda – ciągle padał deszcz i było mało słońca. Z ulgą wróciłam po tym semestrze do Warszawy i domu rodziców.

Daria: Dwa lata temu pojechałam na semestr do Bolonii, do Włoch, bo studiowałam italianistykę. Miałam zamiar po tych paru miesiącach wrócić do Polski i skończyć studia magisterskie, a potem szukać pracy jako tłumaczka albo lektorka włoskiego w Poznaniu. Traf chciał, że w Bolonii poznałam Martina, studenta lingwistyki z Niemiec, który był moim sąsiadem. Najpierw tylko się kolegowaliśmy, często wpadaliśmy do siebie na kawę, na obiad lub kolację. Fajnie nam się gadało, oczywiście po włosku. Postanowiliśmy być razem. Kiedy przygotowywałam się do powrotu do Polski, a Martin miał wracać do Hamburga, pewnego dnia poczuliśmy, że wcale nie chcemy się rozstawać. Oboje napisaliśmy podania o przedłużenie stypendium i na drugim semestrze mieszkaliśmy już razem w przytulnej kawalerce niedaleko uniwersytetu. Po Erasmusie postanowiliśmy wziąć ślub. Martin nie chciał przeprowadzić się do Polski, a ja do Niemiec, więc poszliśmy na kompromis – zostaliśmy we Włoszech. Teraz mieszkamy w małym miasteczku w Umbrii – pracujemy zdalnie, a za kilka miesięcy na świat przyjdzie nasze dziecko. Tak, Erasmus wywrócił moje życie do góry nogami!

Słownictwo:

wspominać (wspominam, wspominasz) / wspomnieć (wspomnę, wspomnisz) + B. – wracać do czegoś pamięcią, mieć wspomnienia
wydział – fakultet, część uniwersytetu, np. wydział neofilologii, chemii, architektury, medycyny
uczęszczać (uczęszczam uczęszczasz) – uczestniczyć w czymś, chodzić na coś, brać w czymś udział
dzięki temu – coś spowodowało coś innego, dobrego, EN thanks to that
Erasmus – tutaj: ktoś, kto jest na Erasmusie
chociaż – choć, mimo że, EN although
pomocny – taki, który lub pomagać
głównie – przede wszystkim
obcokrajowiec – cudzoziemiec, osoba z innego kraju
włóczyć się (włóczę się, włóczysz się) – potocznie: chodzić po różnych miejscach bez celu
Kraj Basków – region położony na północy Hiszpanii, gdzie znajdują się takie miasta jak Bilbao czy San Sebastián
niezapomniany – taki, którego nie można zapomnieć
doświadczenie – wydarzenie z życia, które przynosi coś nowego, EN experience
szczerze mówiąc – jeśli mam być szczera, prawdę mówiąc
niezbyt – nie bardzo
jeśli chodzi o + B. – co dotyczy, jeśli mówimy o czymś, à propos
uczelnia – szkoła wyższa, np. uniwersytet albo politechnika
narzekać (narzekam, narzekasz) na + B. – skarżyć się na coś, mówić o czymś lub o kimś źle
wykładowca – ktoś, kto uczy innych na studiach, wykłada jakiś przedmiot
prowadzić (prowadzę, prowadzisz) / poprowadzić (poprowadzę, poprowadzisz) zajęcia – uczyć jakiegoś przedmiotu, np. na uniwersytecie
na wysokim poziomie – bardzo dobrze, kiedy jakość czegoś jest wysoka
przyjemny – taki, który daje przyjemność, miły, fajny, pozytywny, EN pleasant
towarzyski – taki, który lubi innych ludzi, lubi być z ludźmi, rozmawiać z nimi
nawiązywać (nawiązuję, nawiązujesz) / nawiązać (nawiążę, nawiążesz) znajomość – zacząć znajomość, poznać kogoś
ulga – uczucie, kiedy kończy się coś negatywnego
mieć zamiar coś zrobić – planować coś zrobić
traf chciał, że – złożyło się tak, że, życie ułożyło się tak, że, EN as luck would have it
kolegować się (koleguję się, kolegujesz się) / zakolegować się (zakoleguję się, zakolegujesz się) z + N. – być z kimś w koleżeńskiej relacji
wpadać (wpadam, wpadasz) / wpaść (wpadnę, wpadniesz) do kogoś – potocznie: przychodzić do kogoś na niezbyt długo, odwiedzać kogoś, składać nieformalną wizytę
fajnie nam się gadało – potocznie: dobrze nam się rozmawiało
rozstawać się (rozstaję się, rozstajesz się) / rozstać się (rozstanę się, rozstaniesz się) – skończyć z kimś związek, tutaj: zacząć być daleko
podanie o przedłużenie stypendium – oficjalna prośba, kiedy chcemy być dłużej na stypendium
kawalerka – mieszkanie z jednym pokojem
brać (biorę, bierzesz) / wziąć (wezmę, weźmiesz) ślub – wyjść za mąż albo ożenić się
iść (idę, idziesz) / pójść (pójdę, pójdziesz) na kompromis – zrobić tak, że każda strona z czegoś rezygnuje, ale wszyscy są zadowoleni z rezultatu
zdalnie – przez internet, kiedy nie musimy chodzić do biura
przychodzić (przychodzę, przychodzisz) / przyjść (przyjdę, przyjdziesz) na świat – urodzić się
wywracać (wywracam, wywracasz) / wywrócić (wywrócę, wywrócisz) życie góry nogami – kompletnie zmienić życie

Downloads:

Po_imprezie_B2_PDF

Ewa i Patrycja wynajmują razem mieszkanie. Ostatnio postanowiły zorganizować domówkę, czyli imprezę w domu. Zaprosiły na nią dwadzieścioro najbliższych znajomych. Organizatorki i goście bawili się znakomicie, ale po imprezie mieszkanie nie wygląda najlepiej. Posłuchajcie dialogu.

– Ewa, musimy posprzątać. Mieszkanie wygląda jak pobojowisko: wszędzie walają się jakieś kubki, talerze, a w kuchni na podłodze leży szkło.
– Nic mi nie mów. Na dywanie w przedpokoju jest jakaś wielka plama, pewnie od wina, które rozlał Karol. Na szczęście łazienka jest czysta. Nie zaglądałam jeszcze na balkon.
– A ja tak. Tragedia. Jedna doniczka rozbita, w drugiej masa petów, a w rogu stoi kilka butelek po piwie.
– Gdyby właścicielka to zobaczyła, wyszłaby z siebie i na bank kazałaby nam się wynosić.
– Wiem. Dobra, zabieramy się do roboty. Ja mogę posprzątać salon: odkurzę i wyrzucę wszystkie śmieci.
– Ok, w takim razie ja sprzątnę kuchnię, wytrę blat, umyję podłogę i jeszcze przy okazji zetrę kurz z półek i zrobię porządek w szafkach.
– A co robimy z korytarzem i balkonem? Za dwie godziny muszę być na uczelni, w ten weekend mam zjazd. Niepotrzebnie organizowałyśmy tę imprezę.
– O nic się nie martw. Ja mam dziś wolne, mogę posprzątać i korytarz, i balkon. A ty na spokojnie przygotuj się do zajęć.
– Nie wiem, jak mam ci dziękować. Na dodatek jeszcze tak strasznie boli mnie głowa.
Na to już nic nie poradzę. Mogłaś wczoraj tyle nie pić.
– Wcale dużo nie wypiłam, tylko jednego drinka i kieliszek wina. Po prostu za mało spałam.
– To na pewno. Jeszcze mi się przypomniało: kupiłaś w czwartek w Rossmanie płyn do mycia podłóg?
– Tak, kupiłam, wzięłam też Domestos i trzy nowe ścierki, wszystko jest w szafce obok zlewu.
– Super, to zaczynamy. Sporo tego, ale przynajmniej impreza była udana.
– No! Agata zerwała z Antkiem, bo przyłapała go, jak całował się w kuchni z Michaliną, Karol się upił, a …
– Wiem, wiem, ale teraz idę sprzątać kuchnię, a to, proszę, mop dla ciebie.

Słownictwo:

postanawiać (postanawiam, postanawiasz) / postanowić (postanowię, postanowisz) – mieć jakiś pomysł, zdecydować się na coś
organizatorka – kobieta, która coś organizuje
znakomicie – wspaniale, fantastycznie
pobojowisko – teren po bitwie, potocznie: duży bałagan
walać się – potocznie o przedmiotach: leżeć w nieładzie np. na podłodze lub na stole
szkło – to, z czego są zrobione na przykład szklanki, EN. glass
plama – coś brudnego na ubraniu, dywanie, kiedy wcześniej wylaliśmy tam jakiś płyn
rozlewać (rozlewam, rozlewasz) / rozlać (rozleję, rozlejesz) – wylać na coś przez przypadek płyn
zaglądać (zaglądam, zaglądasz) / zajrzeć (zajrzę, zajrzysz) – wchodzić na chwilę
tragedia – tutaj: coś strasznego, okropnego
doniczka – naczynie z ziemią, w którym rośnie kwiat
masa – potocznie: bardzo dużo
pet – potocznie: końcówka papierosa, niedopałek
właścicielka – kobieta, która coś ma, tutaj: kobieta, do której należy wynajmowane mieszkanie
wychodzić (wychodzę, wychodzisz) / wyjść (wyjdę, wyjdziesz) z siebie – bardzo się zdenerwować, wściec się
na bank – potocznie: na pewno
wynosić się (wynoszę się, wynosisz się) / wynieść się (wyniosę się, wyniesiesz się) – potocznie: odejść, wyjechać, zostawić jakieś miejsce
zabierać się (zabieram się, zabierasz się) / zabrać się (zabiorę się, zabierzesz się) do roboty – potocznie: zacząć coś robić
odkurzać (odkurzam, odkurzasz) / odkurzyć (odkurzę, odkurzysz) – użyć odkurzacza, posprzątać przy pomocy odkurzacza
wyrzucać (wyrzucam, wyrzucasz) / wyrzucić (wyrzucę, wyrzucisz) – pozbyć się czegoś, usunąć coś, czego już nie potrzebujemy
śmieci – to, co nie jest potrzebne, np. puste opakowania, butelki, puszki
wycierać (wycieram, wycierasz) / wytrzeć (wytrę, wytrzesz) – robić tak, żeby coś było suche i czyste
blat – część stołu, która jest na górze
ścierać (ścieram, ścierasz) / zetrzeć (zetrę, zetrzesz) – usuwać z powierzchni
kurz – szara substancja w miejscu, którego długo nie sprzątamy
uczelnia – szkoła wyższa
zjazd – zajęcia w szkole wyższej organizowane w weekendy zwykle co dwa tygodnie (na studiach zaocznych, czyli weekendowych)
na spokojnie – potocznie: bez stresu, bez pośpiechu
na dodatek – dodatkowo, oprócz tego
na to już nic nie poradzę – z tym ci nie pomogę
płyn – rodzaj substancji, np. woda, mleko, sok albo oliwa
ścierka – tkanina, której używamy, kiedy sprzątamy
zlew – jest w kuchni, myjemy w nim szklanki, talerze
zrywać (zrywam, zrywasz) / zerwać (zerwę, zerwiesz) – tutaj: zakończyć związek, relację z partnerem lub partnerką
przyłapywać (przyłapuję, przyłapujesz) / przyłapać (przyłapię, przyłapiesz) kogoś na czymś – zobaczyć przez przypadek, jak ktoś robi coś złego, niewłaściwego
upijać się (upijam się, upijasz się) / upić się (upiję się, upijesz się) – wypić za dużo alkoholu i być pijanym
mop – kij ze szczotką, który służy do mycia podłogi

Niedługo_sesja_B1_PDF

Jest styczeń i niedługo zaczyna się sesja. Jestem studentką 3. (trzeciego) roku architektury na Politechnice Łódzkiej. W tym semestrze mamy naprawdę dużo egzaminów. Niektóre przedmioty kończą się egzaminami, a niektóre zaliczeniami, ale zaliczenia wcale nie są łatwiejsze niż egzaminy. Mój kierunek studiów jest bardzo praktyczny – robimy dużo projektów – ale mamy też egzaminy teoretyczne, głównie pisemne, czasami ustne. W sumie muszę zdać 5 (pięć) egzaminów, m.in.(między innymi) z matematyki, historii architektury, historii urbanistyki, budownictwa ogólnego i wybranego języka obcego. Najbardziej denerwuję się egzaminami z historii architektury i urbanistyki, bo mam umysł ścisły i zupełnie nie mam pamięci do dat. Nasi wykładowcy mają dość tradycyjne podejście do nauczania i na egzaminie wymagają m.in. znajomości dat. No cóż, będę musiała je „wkuć”. W ogóle nie przepadam za wykładami, uważam, że są po prostu nudne. Zdecydowanie wolę ćwiczenia, na których rozwiązujemy zadania, np. (na przykład) z matematyki, lub wykonujemy obliczenia architektoniczne. Właśnie, oprócz egzaminów teoretycznych mamy też zaliczenia z różnych przedmiotów, m.in. z projektowania architektonicznego i urbanistycznego. To są moje ulubione przedmioty, bo zdobytą wiedzę teoretyczną mogę tu zastosować w praktyce, projektując na przykład jakiś budynek albo element tzw. (tak zwanej) małej architektury. Co to jest mała architektura? To obiekty architektoniczne w miejskim krajobrazie, np. ławy, ławki, donice, siedziska, parkingi rowerowe, kosze na śmieci i inne.
W tym semestrze na projektowanie architektoniczne przygotowałam projekt budynku biblioteki, który zaliczyłam na piątkę. Z kolei na projektowaniu urbanistycznym naszym zadaniem było opracowanie projektu skweru miejskiego w centrum Łodzi. Dostałam z niego czwórkę. Taka ocena mi odpowiada, chociaż myślę, że większość mojego roku nie byłaby z niej zadowolona, bo wszyscy moi koledzy i koleżanki są bardzo ambitni. Nasza uczelnia zapewnia najlepszym studentom dość wysokie stypendium naukowe, dlatego presja i rywalizacja są bardzo duże. Poza tym każdemu zależy na możliwości wyjazdu za granicę, na przykład na Erasmusa, a żeby dostać takie stypendium, liczy się średnia ocen. Muszę przyznać, że czasami czuję się przytłoczona tym „wyścigiem szczurów”. Wydaje mi się, że powinniśmy wszyscy trochę wyluzować i skorzystać ze studenckiego życia. Jeszcze będziemy mieć czas, żeby stresować się pracą i dorosłością! Ale cóż, póki co muszę zabierać się za naukę – sesja za pasem.

Słownictwo:

sesja – czas egzaminów na studiach
zaliczenie – zakończenie przedmiotu, na ocenę lub bez oceny; żeby dostać zaliczenie, muszę coś zrobić, np. napisać pracę pisemną, referat, zrobić projekt
kierunek studiów – przedmiot studiów, np. informatyka, medycyna, prawo
budownictwo – dziedzina zajmująca się konstruowaniem budynków
wybrany – ten, na który się zdecydowałem
umysł ścisły – umysł nie humanistyczny; gdy mam umysł ścisły, myślę analitycznie
nie mieć pamięci do – nie umieć zapamiętać
wykładowca – nauczyciel akademicki, który prowadzi wykłady
podejście – stosunek, postawa
wymagać – oczekiwać, chcieć od kogoś
wkuwać / wkuć – potocznie : nauczyć się
nie przepadać za + N. – nie lubić
wykład – zajęcia, kiedy nauczyciel mówi, a studenci słuchają
ćwiczenia – praktyczne zajęcia na uczelni wyższej (np. politechnice, uniwersytecie)
rozwiązywać zadania – robić ćwiczenia
wykonywać obliczenia – liczyć
przedmiot – dziedzina
zdobyta wiedza – wiedza, którą zdobyłem; to, czego się nauczyłem, co wiem
stosować / zastosować – użyć
ławka – miejsce do siedzenia, np. w parku
donica – pojemnik na rośliny
siedzisko – miejsce do siedzenia
kosz na śmieci – pojemnik na niepotrzebne rzeczy, które są do wyrzucenia
zaliczać / zaliczyć na piątkę – zdać na piątkę (ocenę bardzo dobrą)
opracowanie projektu – przygotowanie projektu
skwer miejski – mały plac w mieście
odpowiada mi – pasuje mi
większość – większa część
mój rok – tutaj: moi koledzy i koleżanki z roku
zapewniać / zapewnić – zagwarantować
dość – raczej, całkiem
stypendium naukowe – pieniądze, które dostaje student za dobre wyniki w nauce
poza tym – oprócz tego
każdemu zależy na + Msc. – dla każdego ważne jest…
liczy się – jest ważne, ma znaczenie
średnia ocen – suma wszystkich ocen podzielona przez ich liczbę
muszę przyznać, że… – muszę powiedzieć, że…
przytłoczony – bardzo zmartwiony
wyścig szczurów – idiom: chora rywalizacja
wyluzować – potocznie: uspokoić się, zwolnić rytm życia
korzystać / skorzystać z + D. – używać
dorosłość – wiek, kiedy człowiek jest dorosły
zabierać się / zabrać się za naukę – zacząć się uczyć
za pasem – bardzo blisko, niedługo, wkrótce

Obrona_pracy_magisterskiej_A2_PDF

– Elka, kiedy się bronisz?
– W przyszłym tygodniu.
– Stresujesz się?
– Co za pytanie! Strasznie się boję.
Załatwiłaś już wszystko w dziekanacie?
– Tak. Złożyłam 3 (trzy) egzemplarze pracy z płytą i zdjęcia do dyplomu. Chyba wszystko.
– A kto będzie w komisji, wiesz?
– Na pewno mój promotor i recenzent. Ale jest jeszcze trzecia osoba, przewodniczący komisji.
– Aha, a pytania? Kto je zadaje?
– Mam dostać dwa od promotora i jedno od recenzenta. Rozmawiałam z promotorem i zasugerował mi kilka zagadnień, więc myślę, że przygotuję się z tych tematów.
– Na pewno zapyta cię właśnie o to. Lubi cię i myślę, że nie będzie ci robił problemów. Poza tym moim zdaniem obrona to tylko formalność. Ciężko pracowałaś cały rok, napisałaś świetną pracę i zobaczysz, wszystko pójdzie jak z płatka!
– Dzięki, niby to wiem, ale i tak strasznie się denerwuję.
– Tylko dzień przed obroną już nic nie powtarzaj! Zrelaksuj się, idź na spacer albo do kina. Wiem, że zdasz śpiewająco i na pewno dostaniesz dyplom z wyróżnieniem. Kto jak nie ty?
Chciałabym być już po!
– Wszystko będzie dobrze. Powodzenia! A, i daj znać, jak już będziesz panią magister, to pójdziemy to uczcić.

Słownictwo:

obrona – egzamin licencjacki lub magisterski
bronić się / obronić się – tutaj: zdawać egzamin licencjacki lub magisterski na studiach
strasznie – tutaj: bardzo
załatwiać / załatwić – zrobić, zrealizować
dziekanat – biuro na wydziale uniwersytetu, gdzie studenci załatwiają sprawy związane ze studiami
składać / złożyć pracę – dać pracę
promotor – osoba, która prowadzi studenta podczas pisania pracy licencjackiej lub magisterskiej
recenzent – osoba, która recenzuje, czyli daje opinię o pracy licencjackiej lub magisterskiej
przewodniczący komisji – osoba, która kieruje egzaminem
zadawać / zadać pytania – formułować pytania, pytać
zagadnienie – temat
robić problemy – robić komuś trudności, komplikować coś
formalność – kwestia formalna, dla dokumentu (tutaj: coś, co jest konieczne, żeby dostać tytuł magistra)
pracować ciężko – pracować dużo i solidnie
wszystko pójdzie jak z płatka – wszystko będzie dobrze, wszystko pójdzie łatwo
niby – teoretycznie
zdać śpiewająco – zdać doskonale
dyplom z wyróżnieniem – szczególnie dobry dyplom, z najwyższą oceną
chciałabym być już po – chciałabym, żeby ta sytuacja już minęła, stała się już przeszłością
powodzenia – życzenia, które składamy, gdy ktoś idzie np. na egzamin
dać znać – poinformować
uczcić – celebrować, świętować